JP2

 

 

            W tej części strony „Blask Nieba” pragnę podzielić się z Wami tym jak nasz ukochany papież Święty Jan Paweł II wpłynął na moje życie.  Nie wydaje mi się to jakąś niezwykłą historią – nie rozmawiałem z nim ani go nie dotknąłem. Jednak to co może być tu niezwykłe to to, jak głęboko wnikał Św. Jan Paweł II w życie bardzo wielu, zwykłych ludzi, takich jak ja, jak potrafił to życie odmieniać, nie wymagając jakichś specjalnych okoliczności, właśnie po to, by móc dotrzeć również do najzwyklejszych ludzi…

            Przez Św. Jana Pawła II dostałem od Boga trzy wielkie łaski.

Pierwszą łaską było to, że mój dziadek rzucił, z dnia na dzień, palenie papierosów w intencji powrotu papieża do zdrowia po zamachu w 1981 roku. Dzięki temu mógł żyć dłużej i mnie wychować, i przekazać mi wiele miłości i wiarę katolicką (był moją rodziną zastępczą). Papież jak gdyby odwdzięczył mu się parę lat po zamachu, kiedy przyjął go na audiencji w Watykanie z czego do końca życia mój dziadek był bardzo dumny…

            Druga łaska to rzucenie przeze mnie, z kolei, pewnego nałogu, w momencie gdy mój brat, Piotr, niespodziewanie, ucałował rękę papieża w Rzymie, w 2000 roku. Tak się wtedy uradowałem, że skutecznie zerwałem z owym nałogiem i trwam w tym zerwaniu wiernie do dziś i, jak wierzę, będę trwał do końca życia…

            Trzecia, natomiast, łaska to dar wspólnoty „Odnowa w Duchu Świętym” do której przyłączyłem się w 2002 roku po zachęcie słów Św. Jana Pawła II, o tym, że jest to dobra droga do pogłębienia swojej wiary. A w owej wspólnocie osiągnąłem Bożą obietnicę zbawienia i bardzo wiele łask…

            Sam również widziałem papieża – z bliska, w Papamobilu, w Warszawie, w czerwcu 1999 roku. Szczególnie utkwiło mi w pamięci to, że Papież wyglądał w tym momencie wyjątkowo młodo, młodziej niż w telewizji. Wtedy zastanawiałem się dlaczego akurat to papież mi „ukazał”. Dziś już wiem – on był szczególnie bliski młodzieży, owemu „pokoleniu JP2”.  Sam przecież mawiał: „Kto z kim przestaje, ten takim się staje”…

            Jeśli chodzi o nauczanie Św. Jana Pawła II, to najbardziej utkwiły w moim sercu słowa papieża: „Proste zbiegi okoliczności nie istnieją w planach Opatrzności Bożej”, które to słowa uświadamiają mi obecność pewnych Bożych znaków w moim życiu; znaków, które wyrażają moją wiarę, dają mi radość i zapewniają mnie o moim zbawieniu…